O nas
Nasze wartości
Specjaliści od marketingu mówią: „wyróżnij się albo zgiń”. Tak, chcemy się wyróżniać. Ale nie dla samego wyróżniania, bo to by było bez sensu. Chcemy udowodnić, że można produkować jedzenie wyjątkowo smaczne, w stu procentach zdrowe, pozbawione sztucznych dodatków i wolne od szkodliwej chemii, którą dosypuje się teraz praktycznie do wszystkiego.
Na czym dokładnie polega nasza filozofia działania?
Clean label – etykiety, które zaskakują długością
Nasza dewiza to dwa proste słowa: „nic więcej”. Wychodzimy z założenia, że im mniej składników, im mniej zbędnych dodatków – tym wyższa jakość finalnego produktu. Szalenie podoba się nam idea clean label, która zakłada używanie tylko naturalnych składników, których – ciekawostka – nazwy są łatwe do wymówienia.
Produkty, których nie trzeba magazynować
Każdy producent żywności ma swoje tajemne receptury. My nie kryjemy się z niczym. Jednym ze składników naszego sukcesu jest produkcja małych partii wyłącznie na zamówienie. Dzięki temu nie musimy tygodniami czy miesiącami przechowywać masła orzechowego w magazynie.
Składniki, które robią kolosalną różnicę
Wiemy, że pewnych reguł nie da się złamać. Nie można zrobić pysznego obiadu ze składników marnej jakości. Tak samo nie da się stworzyć idealnego masła orzechowego z surowców innych niż doskonałe. Dlatego tak wielką wagę przywiązujemy do jakości każdego składnika maseł Basia Basia.
Miejsce produkcji
Nasze masła orzechowe i hummusy wytwarzamy dla Was w nowoczesnej przestrzeni, w której stworzenie włożyliśmy wiele serca i pracy. Wszystko co tu powstaje smakuje doskonale.
Piękno, które tkwi w szczegółach
Jesteśmy perfekcjonistami. Zwracamy ogromną uwagę na każdy detal. Można powiedzieć, że gdyby Steve Jobs żył i działał w naszej branży – byłby z nas dumny. Dlatego też jesteśmy kompletnie zakręceni na punkcie estetyki. Tak, zakręceni – to bardzo dobre słowo. Zwłaszcza w kontekście słoiczków Basia Basia.
W formie są bardzo proste i jednocześnie piękne, by po ich opróżnieniu – nikt nie chciał ich wyrzucać.
Genialne, prawda? 😉