Nie ma takiego smutku, którego nie rozwiałaby łyżeczka chrupiącego masła orzechowego.
Połączenie gładkiej pasty z bardziej wyprażonymi małymi kawałkami orzeszków, przyjemnie chrupiącymi między zębami. Kto mógłby się oprzeć tej przesympatycznej parze, stworzonej, aby umilić Ci dzień?
Uwaga działa kojąco na osoby z arachidowomaslofobią (strachem przed przyklejaniem się masła orzechowego do podniebienia)