
Jeśli śledzicie kulinarne trendy, na pewno zauważyliście nowy, słodki fenomen: dubajską czekoladę. Ten deser przywędrował do nas prosto z Bliskiego Wschodu i błyskawicznie stał się hitem – nie tylko w Dubaju, ale i na całym świecie. Co sprawiło, że zyskał taką sławę? Sekret tkwi w połączeniu luksusowej czekolady z chrupiącym ciastem kataifi oraz aromatycznym kremem pistacjowym. Efekt jest oszałamiający: intensywny smak, niesamowita tekstura i wygląd, obok którego nie da się przejść obojętnie. W tym przepisie pokażemy Wam, jak przygotować dubajską czekoladę w domowym zaciszu, bazując na chrupiącym kataifi, przepysznej czekoladzie oraz kremie pistacjowym. Nasza wiewióra Basia aż tupie łapkami, by zdradzić Wam wszystkie szczegóły!
Czym jest dubajska czekolada?
Dubajska czekolada to nie zwykła tabliczka, a prawdziwa słodycz na miarę najgorętszych kulinarnych trendów. Wyróżnia się:
- Egzotycznymi składnikami: często bazuje na pistacjach, daktylach czy szlachetnych orientalnych przyprawach.
- Luksusową oprawą: czekoladowe kule, praliny lub niewielkie batoniki otulone są wyjątkowym designem, nierzadko zdobione złotem, bogatymi dekoracjami lub innymi elementami podkreślającymi prestiż rodem z Dubaju.
- Kontrastowymi teksturami: gładkie, aksamitne warstwy czekolady i pasty pistacjowej łączy się tu z czymś chrupkim – najczęściej ciastem kataifi.
Tradycja łączenia pistacji i czekolady ma w kuchni bliskowschodniej bardzo długą historię, ale dopiero nowoczesne spojrzenie na deser sprawiło, że dubajska czekolada stała się symbolem słodkiego luksusu, na który pozwolić sobie może każdy, kto odważy się go przyrządzić w domu.
Składniki i niezbędne produkty
Przygotowanie dubajskiej czekolady nie jest tak trudne, jak mogłoby się wydawać. Wystarczy znać kilka sprytnych trików. Oto, czego będziecie potrzebować:
- Czekolada (ok. 400 g)
- Możecie użyć czekolady mlecznej lub deserowej, w zależności od tego, jaki poziom słodyczy lubicie.
- Jeśli jesteście fanami ciemniejszych smaków, możecie poeksperymentować z czekoladą gorzką min. 70% kakao.
- Ciasto kataifi (ok. 150 g)
- To charakterystyczny rodzaj ciasta w formie cieniutkich nitek (zwanych też „angielskimi włosami”), który wywodzi się z kuchni Bliskiego Wschodu.
- Po usmażeniu z masłem tworzy wyjątkowo chrupiącą bazę.
- Masło (ok. 50 g)
- Niezbędne przy smażeniu kataifi – nada mu złocisty kolor i podkręci smak.
- Krem (lub pasta) pistacjowy (ok. 100 g)
- Możecie sięgnąć po gotowy krem pistacjowy, który jest idealnie gładki i aksamitny.
- Jeśli chcecie przygotować własną pastę pistacjową, wystarczą dobrej jakości niesolone pistacje i blender o wysokiej mocy.
- Dodatkowe pistacje (garstka)
- Pokruszone lub drobno posiekane posłużą jako dekoracja i dodatkowe chrupnięcie.
- Biała czekolada (opcjonalnie, ok. 50 g)
- Można ją roztopić i użyć do zdobienia gotowego deseru, tworząc eleganckie wzorki.
BasiaBasia – krem orzechowy o smaku bananowym, chia i lnem
14.90 zł
Duże ilości w magazynie
BasiaBasia – krem orzechowy z białą czekoladą
14.90 zł
Duże ilości w magazynie
BasiaBasia – krem orzechowy z kawałkami herbatników
14.90 zł
Duże ilości w magazynie
BasiaBasia – krem z prażonych orzechów nerkowca z kokosem i solą
26.50 zł
Duże ilości w magazynie
Krok po kroku: jak zrobić dubajską czekoladę?
1. Rozpuść czekoladę i przygotuj formę
- Posiekaj 450 g czekolady na niewielkie kawałeczki, co ułatwi topienie.
- Połowę czekolady rozpuść w kąpieli wodnej lub w kuchence mikrofalowej (uważając, by się nie przypaliła).
- Silikonowe foremki do pralinek (lub foremkę w kształcie tabliczki) wysmaruj cienką warstwą roztopionej czekolady. Włóż do lodówki, by czekolada stężała.
2. Usmaż kataifi
- Cienkie nitki ciasta kataifi posiekaj, by nie były zbyt długie i łatwiej było nimi manipulować.
- Smaż je na rozgrzanej patelni z dodatkiem masła, aż nabierze złocistej barwy i przyjemnej chrupkości.
- Uważaj, żeby nie przypalić ciasta – mieszaj je cały czas na małym ogniu.
3. Połącz kataifi z pastą pistacjową
- Gdy ciasto będzie już chrupiące i lekko ostudzone, dodaj do niego krem pistacjowy (ok. 100 g).
- Dokładnie wymieszaj. Ta część będzie nadzieniem o niebanalnej, orzechowej nucie i chrupkiej strukturze – prawdziwy majstersztyk wśród deserów.
4. Uformuj warstwy czekolady z nadzieniem
- Wyjmij z lodówki formę z pierwszą warstwą zastygniętej czekolady.
- Nałóż przygotowane nadzienie z kataifi i pasty pistacjowej, zostawiając ok. 2–3 mm przestrzeni od brzegu na ostatnią warstwę czekolady.
- Rozpuść resztę czekolady i zalej nią nadzienie, wyrównując powierzchnię.
- Wierzch posyp drobno posiekanymi pistacjami. Wstaw wszystko do lodówki na około 60 minut, aż deser całkowicie stężeje.
5. Dodaj ostatnie szlify (opcjonalnie)
- Jeśli chcesz, by Twoja dubajska czekolada wyglądała jeszcze bardziej zjawiskowo, roztop białą czekoladę i zrób nią fantazyjne esy-floresy na wierzchu.
- Możesz również oprószyć deser jadalnym złotem lub pyłem z liofilizowanych owoców, aby uzyskać efekt rodem z luksusowych cukierni.
Gotowa dubajska czekolada – luksus bez wychodzenia z domu
Po około godzinie w lodówce Twoja dubajska czekolada będzie idealnie stężała, pachnąca i gotowa do podania. Przy pierwszym kęsie odkryjesz niezwykłe połączenie różnych struktur: chrupiącego ciasta kataifi, intensywnie orzechowej pasty pistacjowej i aksamitnej czekolady. To deser, który bez trudu mógłby zagościć w ekskluzywnych kawiarniach Dubaju, a teraz jest dostępny w Twojej kuchni!
Wskazówka Basi: jeśli chcesz jeszcze mocniej podkreślić bliskowschodnie akcenty, możesz do pasty dodać odrobinę wody różanej lub szczyptę kardamonu. Dzięki temu zabiegowi podniesiesz nutę orientu w deserze i zaskoczysz gości niepowtarzalnym aromatem.
Dubajska czekolada zawładnęła sercami miłośników słodyczy na całym świecie, łącząc tradycyjne składniki kuchni Bliskiego Wschodu z nowoczesną estetyką. Dzięki chrupiącemu ciastu kataifi, kremowi pistacjowemu i wysokiej jakości czekoladzie uzyskacie wykwintny deser o zróżnicowanej teksturze i bogatym smaku. Co więcej, całość wcale nie jest trudna do wykonania – wystarczy odrobina cierpliwości, solidny blender i dobre składniki.
Teraz już wiecie, że nie trzeba lecieć do Dubaju, by delektować się tym luksusowym przysmakiem. Przygotujcie swoją dubajską czekoladę w domu, udekorujcie ją według własnego pomysłu i zaserwujcie bliskim. Jest duża szansa, że goście będą pytać o dokładkę, a Basia – rzecz jasna – będzie pękać z dumy, że jej orzechowe rady znów okazały się strzałem w dziesiątkę!
Smacznego i do zobaczenia przy kolejnym deserze!